Jester napisał(a): Bawi mnie, że narracja propagandowa coraz bardziej przypomina "będą jeść suche kartofle i przeżyją", a coraz mniej "Rosja to nadal potężne imperium zdolne obalić USA i będące równorzędnym partnerem dla Chin".
Bo taka jest proza życia, wbrew tromtadracji Kremla.
Będą sobie egzystować na granicy przeżycia powoli pożerani przez cichych i cwanych Chinoli.
"Praktika teorju jebjot"
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

