jasne. w sumie w takim razie ciekawe dlaczego forsowana jest narracja "uchodźcy" (+ mocny akcent o kobietach i dzieciach, gdy w rzeczywistości stanowią mniejszość) przy jednoczesnym ignorowaniu (oraz krytykowaniu np. Orbana) tego, że to nielegalni imigranci? komuś najwyraźniej zależy na napływie tych ludzi do europy. pytanie tylko komu i dlaczego?
....jak łatwo wywołać echo w pustych głowach.

