Iselin napisał(a): Akurat I i II RP jak na taki konglomerat funkcjonowały całkiem, całkiem. Dużą rolę w skłócaniu odegrali zaborcy i komuniści. Z tym że jeśli ktoś naprawdę chce wywołać jakieś pogromy, to da radę. Na podłożu majątkowym , zróżnicowania społecznego, światopoglądowym czy na pierdyliard innych sposobów. Teraz zresztą też wszędzie masz pełno imigrantów czy potomków imigrantów, którzy nikomu nie przeszkadzają. Właściwie w Europie większy problem sprawiają chyba dwie grupy: spora liczba konserwatywnych muzułmanów, którzy w nosie mają integrację i celowo trzymają się we własnych gettach oraz ludzie wszelkich wyznań z terenów, gdzie szaleją jakieś wojny czy rzezie i ludzie ogólnie dziczeją i życie niewiele jest warte.
Nie funkcjonowały dobrze. Ukraina w I Rp była miejscem ciągłych konfliktów, przecież to na ich podstawie kultywowana i budowana była ukraińska tożsamość narodowa. Podczas koliszczyzny zginęło od 100 do 200 tysięcy ludzi. Spójrz ile to ofiar. Gdyby stało się to dzisiaj to cały świat skierowałby wzrok na nas tak jak teraz na Syrię. A to tylko jedno z takich wydarzeń choć największe. Ostatni epizod to nie tak dawny Wołyń, przed nim terroryzm za II Rp. A Żydzi to też temat rzeka.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
