Baptiste jak typowy prezentysta przykłada dzisiejsze standardy do ówczesnych i się dziwuje.
Dla porządku - II RP nie działała w próżni. Po prawicy i lewicy miała najgorsze totalitaryzmy, jakie świat widział.
I przykładając miarę do tychże była krajem sielskim-anielskim.
Ale to twierdzę ja, Sofeicz. Ma prawo być prezentystą - to nie zbrodnia.
Dla porządku - II RP nie działała w próżni. Po prawicy i lewicy miała najgorsze totalitaryzmy, jakie świat widział.
I przykładając miarę do tychże była krajem sielskim-anielskim.
Ale to twierdzę ja, Sofeicz. Ma prawo być prezentystą - to nie zbrodnia.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

