Soul33 napisał(a): Gdy roboty będą mogły zastąpić większość pracowników przedsiębiorstw, a ludzie zajmą się tylko sprzątaniem i gotowaniem (bo to najtrudniejsze dla robotów), wtedy będzie już inna sytuacja niż dziś.
Ale przecież w bogatym państwie demokratycznym nigdy nie dojdzie do sytuacji, w której 95% osób pozostanie bez środków do życia,
To jest taka futurystyka dla ubogich.
Luddyści niszczyli krosna i inne maszyny, bo rzekomo miały doprowadzić do hekatomby.
Minęło 200 lat i jakoś ludzie mają co robić.
Skąd się bierze w ludziskach taki pociąg do katastrofizmu?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

