pitbbpl napisał(a): Zachód jest zaskoczony.
W ciągu niespełna trzech tygodni Rosjanom udało się założyć w północnej Syrii bazę lotniczą, przetransportować tam tuzin samolotów i helikopterów oraz kilkadziesiąt czołgów i pojazdów wojskowych - pisze „New York Times". Wojsko zainstalowało tam też system obrony rakietowej i przygotowało miejsca dla blisko 2 tys. żołnierzy, którzy będą tam docelowo stacjonować (obecnie w bazie przebywa 600 żołnierzy). To więc największa operacja logistyczna wojsk rosyjskich na Bliskim wschodzie od lat 70. - Zadziwia mnie ich zdolność przerzucenia tak ogromnej ilości sprzętu tak daleko, w tak krótkim czasie – przyznał generał Ben Hodges, dowódca amerykańskich sił w Europie.
http://swiat.newsweek.pl/rosyjska-interw...271,1.html
1941-1942 na Pacyfiku Japończycy zakładali bazy lotnicze gdzie chcieli, chociażby lotnisko na Guadalcanal niecałe 2 miesiące, płyty betonowe. Amerykanie zakładali bazy na Pacyfiku gdzie chcieli w 1944-45. Nie jest to nie wiadomo co. 70 lat temu przy gorszych technologiach inżynierskich zakładano bazy lotnicze w bardzo odległych miejscach. Wysadzenie desantu kilkuset ludzi w warunkach pokojowych i adaptacja syryjskiego lotniska do użytkowania bojowego to powinno być minimum dla armii, która chce być zaliczana do czołowych armii świata.


.