exeter napisał(a): W odpowiedzi usłyszał, że ów Szwed zdaje sobie sprawę z tego, że za kilka lat, nie kto inny, tylko pochodząca z imigracji pielęgniarka będzie mu podcierała tyłek.
A nam się wydaje, że albo nie będziemy się starzeli, albo własne dzieci(niezależnie od tego, czy mieszkają w Polsce, czy w GB), będą się nami opiekowały. O ogromnej większości przypadków, nie będą.
Dobra Ex - a kto będzie podcierał tyłek imigrantom?
To są jacyś kosmici, zaprogramowane roboty z obszarów bez historii i terytorium?
Ta argumentacja do mnie nie trafia - pachnie mi niewolnictwem i "rzymskim" myśleniem - "Po co mamy się trudzić, przecież zawsze możemy sobie sprowadzić greckich niewolników".
Prosty przepis na Spartakusa.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

