Sofeicz napisał(a):Jak jest taki problem to w Syrii daje się ogłoszenie: szukamy kopaczy rowów i szambonurków. I zobaczycie, ilu się zgłosi.exeter napisał(a): ...znacznie zamożniejsze społeczeństwo nie zechce wykonywać takich prac a ma środki, by zatrudnić imigrantów...
Nie potrafię zrozumieć, co to znaczy "nie chcieć wykonywać takich prac".
Przecież, jeżeli np. do czyszczenia szamb czy kopania rowów nie ma chętnych, to pojawia się dziura, pewne potrzeby są niezaspokojone.
W normalnej, rynkowej gospodarce wywołuje efekt wzrostu płac w tych, 'niechcianych' dziedzinach. I kółko się zamyka.
Może dojść do paradoksu, że kopacz rowów będzie zarabiał więcej niż inżynier (tak zresztą bywało w PRLu).
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!

