Witaj!
DziadBorowy,
to nie ten wątek, ale pozwolę sobie rozwinąć temat. Pan Prezydent Duda z oczywistego dla wszystkich faktu, iż masa uchodźców wywodząca się ze strefy konfliktu zbrojnego, czy ze strefy państwa upadłego, jak w przypadku Erytrei, wymaga szczególnej opieki medycznej, uczynił pretekst, by zatrzasnąć im drzwi do naszego kraju.
Tego typu postawa zasługuje na potępienie, co też media światowe zrobiły i nie ma powodów szukać dla niej usprawiedliwień.
We wcześniejszym poście posłużyłem się przykładami przyjęcia przez Szwecję 7,5 tys. polskich więźniarek obozu Ravensbruck i miliona polskich imigrantów "solidarnościowych". Z oczywistych względów, obie grupy były zagrożeniem epidemiologicznym dla społeczeństw je przyjmujących. Zwłaszcza dotyczyło to ofiar KC-tu. Pomimo tego, a nawet zwłaszcza dlatego, społeczeństwo szwedzkie otworzyło dla nich granice i domy, pomagając im wyjść z wojennej traumy.
W chwili obecnej to my zdajemy egzamin z człowieczeństwa. Niestety, symbol kraju, pan Prezydent Duda, oblał go na wstępie i buduje określony obraz Polski na świecie. Po tośmy go wybierali?
to nie ten wątek, ale pozwolę sobie rozwinąć temat. Pan Prezydent Duda z oczywistego dla wszystkich faktu, iż masa uchodźców wywodząca się ze strefy konfliktu zbrojnego, czy ze strefy państwa upadłego, jak w przypadku Erytrei, wymaga szczególnej opieki medycznej, uczynił pretekst, by zatrzasnąć im drzwi do naszego kraju.
Tego typu postawa zasługuje na potępienie, co też media światowe zrobiły i nie ma powodów szukać dla niej usprawiedliwień.
We wcześniejszym poście posłużyłem się przykładami przyjęcia przez Szwecję 7,5 tys. polskich więźniarek obozu Ravensbruck i miliona polskich imigrantów "solidarnościowych". Z oczywistych względów, obie grupy były zagrożeniem epidemiologicznym dla społeczeństw je przyjmujących. Zwłaszcza dotyczyło to ofiar KC-tu. Pomimo tego, a nawet zwłaszcza dlatego, społeczeństwo szwedzkie otworzyło dla nich granice i domy, pomagając im wyjść z wojennej traumy.
W chwili obecnej to my zdajemy egzamin z człowieczeństwa. Niestety, symbol kraju, pan Prezydent Duda, oblał go na wstępie i buduje określony obraz Polski na świecie. Po tośmy go wybierali?