W zasadzie to dobre streszczenie tej sentymentalno irracjonalnej narracji jaką dostajemy w tym temacie od dowolnych postempackich mediów.
W tym sensie może się nawet przydać jako wyciąg.
Można by nawet zdanie po zdaniu wykazać bezzasadność tych opinii, ale to jest chyba zbędny trud.
Wszyscy już mniej więcej wiedzą,ze ta narracja się posypała i kwiatki w stylu "Tylko my w Polsce uważamy, że to nie jest nasz problem." są zwyczajnymi bredniami...
W tym sensie może się nawet przydać jako wyciąg.
Można by nawet zdanie po zdaniu wykazać bezzasadność tych opinii, ale to jest chyba zbędny trud.
Wszyscy już mniej więcej wiedzą,ze ta narracja się posypała i kwiatki w stylu "Tylko my w Polsce uważamy, że to nie jest nasz problem." są zwyczajnymi bredniami...


