Baptiste napisał(a): Powiedział, powiedział, chcąc przy tym skierować dyskusję na zupełnie inne tory.
Exeter tak ale ja nie poparłem tej jego tezy, że nie ma sensu merytorycznie o tym rozmawiać tylko tą, że może mieć racje odnośnie motywów PISu odnośnie zmian w edukacji. A z Twojej ostatniej wypowiedzi wynika to pierwsze.
Cytat:Czyli gdyby chodziło o zmiany na stanowiskach to żaden pomysł z gimnazjami nie byłby potrzebny.
Nie byłby - od początku chodziło mi o to, że wymiana kadrowa jest raczej związana z przyspieszonymi wyborami samorządowymi.
Myślałem, że wyraziłem to wystarczająco jasno:
"Czystki personalne w szkołach (głównie wśród dyrektorów) też wystąpią tak jak to jest zazwyczaj ale dopiero po przyspieszonych wyborach samorządowych do których PIS się szykuje bo na to wpływ mają samorządy właśnie a nie władza centralna."
Natomiast nieco się tu rozpędziłem - bo konsolidacja gimnazjów i podstawówek w licea sama z siebie implikuje rozpisanie nowych konkursów na dyrektora, wybory byłyby jedynie środkiem do uzyskania większej ilości szabel w samorządach i większego wpływu na stanowiska dyrektorów.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

