[kkap]

Imigranci z krajów niezachodnich pracują tak bardzo, że bezrobocie wśród tej grupy jest jedynie trzy razy wyższe niż w przypadku rodzimych mieszkańców Holandii (16% do 5%, w tym Marokańczycy - 20%). Różnice są jeszcze większe w przypadku osób młodych (28% do 10%, Marokańczycy znowu na prowadzeniu - 37%). Większość kobiet muzułmańskich przestaje być aktywnych zawodowo po urodzeniu pierwszego dziecka i do aktywności nie wraca. Z dodatkowych smaczków - bezrobotność wśród kolejnych pokoleń wzrasta, a nie maleje (18% bezrobotnych wśród drugiego pokolenia urodzonego w Holandii, czyli osób będących natywnymi użytkownikami języka i mającymi dostęp do tutejszej edukacji). 

Bezrobotni według ww statystyk to osoby niemające pracy w wymiarze min. 12h tygodniowo, ale aktywnie jej poszukujące. Do tego należy doliczyć osoby niemające pracy i niezainteresowane jej znalezieniem. Patrząc na ogół społeczeństwa w wieku oznaczającym możliwość podjęcia pracy (15-64): 70% Holendrów w tym przedziale wiekowym pracuje; Marokańczyków kolejno 56% (mężczyźni) i 35% (kobiety). Na koniec: 12% migrantów spoza państw Zachodu żyje z zasiłków (34% Afgańczyków, 49% Somalijczyków); to samo dotyczy 2% Holendrów. Ale to pewnie mój wymysł i propaganda, ta... (kurwa, gdzie jest emotikon przewracający  oczami jak akurat go potrzebuję?)

Dane stąd www.scp.nl/dsresource?objectid=36326&type=org]Sociaal en Cultureel Planbureau - Jaarrapport Integratie 2013[/color]

PS. Post autorstwa ahawy, nie to konto