białogłowa napisał(a): Być może się mylę, ale człowiek zaczyna się zastanawiać czy w obecnej sytuacji przepisy dot. posiadania broni w krajach najbardziej narażonych na ataki terrorystyczne nie powinny zostać nieco złagodzone. Czy nie ma trochę racji Trump gdy dowodzi, że gdyby któraś z tych przetrzymywanych osób miała broń może nie doszłoby do takiej masakry. Bez możliwości stawienia oporu byli dokładnie jak te owce prowadzone na rzeź.
Oczywiste jest, że takie masakry jak ta są możliwe tylko dlatego, że ofiary są bezbronne. Z drugiej strony jak wczoraj czytałem koszt AK47 na czarnym rynku we Francji to około 1000 Euro. Ani nie jest to cena zaporowa (bez problemu można sobie to z zasiłku oszczędzić) ani z dostępem nie ma większego ponoć problemu. Jednak samo prawo do posiadania broni nie wystarczy. Aby ludzie mogli się bronić w takich sytuacjach broń musi być powszechna - czyli jakieś 20-30% ludzi powinno mieć ją przy sobie. Nie sądzę aby pacyfistycznie chowane społeczeństwa europejskie skorzystały masowo z tego prawa - to jeszcze nie ten poziom strachu, chociaż jeżeli sytuacja się pogorszy kto wie czy i to się nie zmieni.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

