El Commediante napisał(a): Próba postawienia się Rosji żeby wysondować do czego jest zdolna w takiej sytuacji. Zapewne gdyby to zależało tylko od Putina to by się nie przejął, ale propagandowo ten manewr wygląda bardzo źle: Rosjanie giną z rąk tych tchórzy z zachodu/szmacianych łbów z południa, których propaganda niestrudzenie wyśmiewa odpowiednio za ich miękkość i fanatyzm.
Rosja ogłosiła, że zrywa kontakty wojskowe z Turcją. Podała też, że rozmieści u wybrzeży Syrii krążownik rakietowy "Moskwa", uzbrojony m.in. w rakietowy system obrony przeciwlotniczej Fort, będący odpowiednikiem lądowego S-300.
Szef głównego zarządu operacyjnego sztabu generalnego sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej generał Siergiej Rudski zakomunikował, że odtąd wszystkie loty rosyjskich samolotów bombowych nad Syrią będą wykonywane wyłącznie w asyście maszyn myśliwskich. - Ostrzegamy, że wszystkie cele stanowiące dla nas potencjalne zagrożenie będą niszczone - oświadczył Rudski.
Rosja z pewnością odpowie na zestrzelenie przez Turcję jej samolotu wojskowego na syryjsko-tureckim pograniczu - uważa niezależny białoruski ekspert wojskowy Aleksander Alesin. Jego zdaniem będzie to zemsta "chłodno skalkulowana". Aleksander Alesin powiedział rozgłośni "Euroradio", że uwzględniając doświadczenie z pracy Władimira Putina w służbach specjalnych można domniemywać, że "odpowiedź Rosji będzie wyważona i precyzyjna". Twierdzi on, że Turcja czerpie obecnie zyski z pośrednictwa w sprzedaży ropy wydobywanej przez Państwo Islamskie. Dlatego Rosja może zniszczyć infrastrukturę naftową Państwa Islamskiego. Alesin zwraca również uwagę, że Turcja prowadzi rozległe interesy finansowe w Rosji, które mogą ucierpieć - podobnie jak jej turystyka.
Wojskowo Moskwa może również odpowiedzieć analogicznie. Ekspert zauważa, że granicę Armenii z Turcją ochraniają rosyjskie wojska przeciwlotnicze. - I lot jakiegoś tureckiego samolotu czy helikoptera na granicy z Armenią - jak to ujął ekspert -"może nagle się zakończyć". Alesin nie wyklucza też, że rosyjskie bombowce operujące w Syrii będą eskortowane przez samoloty myśliwskie, które mogą zestrzeliwać tureckie F-16. - Wariantów jest wiele - podkreśla białoruski ekspert wojskowy.
Już się robi ciekawie.
Ciekawe czy to początek 3 wojny światowej?


