Nerwomancjusz napisał(a): Ogólnie chodzi mi o to ile średnio tej adenozyny w tym czosnku jest. Nic nie mogę na ten temat znaleźćNie ma chyba takich danych w necie.
Jest za to coś takiego, co pewnie i tak sam znalazłeś:
"Aqueous extract of garlic dose was standardized (0.5%, 0.4%, 0.3%, 0.2%, 0.1%, 0.07%, 0.05%, 0.03%, 0.01%), and the 0.05% dose was found to be the most effective. Higher doses (more than 0.05%) were highly toxic, causing arrhythmia and cardiodepression, whereas the lower doses were" ineffective.
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3596077/
Jeśli mamy (a z art. wynika, że mamy choć bliżej nie wnikałam) jakieś badania stwierdzające, że świeży czosnek posiada kardioochronne właściwości to znaczy, że substancji odpowiedzialnej za takie działanie jest w nim w sam raz, bo jak z powyższych badań wynika mniejsze dawki są nieskuteczne, a większe wykazują działanie toksyczne.
Ciężko też byłoby ją przedawkować, bo czosnku nie da się jeść tak jak je się na przykład jabłka. Zwykle po pierwszej konsumpcji nasz układ trawienny sam daje nam znać ile jest w stanie go przyjąć

Podobno w czosnku niedźwiedzim jest jej (adenozyny) do dwudziestu razy więcej niż w zwykłym, ale ciężko się do tego ustosunkować, bo też nie znalazłam żadnych szczegółowych danych.


