Superstar napisał(a):Sztuczką jest to iż substancja jest jedna, tyle że manifestuje 3 odrębne byty, jak zmieszana plastelina Megazorda, czy IP pod którym pisze 3 użytkowników. Nie ma znaczenia co podstawisz pod substancję, 1 byt zawsze będzie całością. A to że się manifestują w jednym mózgu czy innej substancji, to tylko sztuczki wizualne, bo podmiotów u schizofrenika jest tak naprawdę 2, lub 1 z czego czasem ten 1 nie pamięta iż był tym 2.W przeciwieństwie do podanych przykładów, w przypadku schizofrenika mamy jeden byt, który manifestuje się w więcej niż jednej osobowości, przy czym nie ma znaku równości między osobami, ale znajduje się on między daną osobą, a schizofrenikiem. Ip nie jest użytkownikiem, a schizofrenik swoją osobowością jest. Niezależnie od tego czy jest schizofrenia sztuczką czy nie, wydaje mi się, że analogia ta tłumaczy podany przez lumberjacka rysunek.
Podobny problem jak z metafizyką rozerwanej dżdżownicy.
Rexerex. napisał(a):Stracił nadzieję we własną mocCiekawe czy z ludzi cierpiących na schizofrenię też się tak naśmiewasz. Ten Bóg jest po prostu chory, nic zabawnego.

