Xeo95 napisał(a):
Czy tylko ja zauważyłem że wśród osób broniących islamu jest nadreprezentacja:
-kobiet
-homoseksualistów
-ateistów
?
Ciekawy paradoks (choć w znacznej mierze pozorny).
Też mnie to lekko zadziwia.
Powinni najwięcej gardłować przeciwko, bo pierwsi by poszli na rzeź.
To trochę, jak z tymi przygłupimi koszykarzami amerykańskimi i aktorami, którzy dla dowalenia waszyngtońskiej administracji gotowi są piać peany na temat Putina albo Kima.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

