lumberjack napisał(a): Nie jest naganne, ale jest śmieszneZałóżmy, że poziom rozmów w środkach komunikacji publicznej to standard. Odchył od tego standardu w stronę bardziej prymitywną i prostacką lub w stronę zaawansowaną i wysublimowaną będzie śmieszny. W pierwszym przypadku ze względu na ubogie słownictwo, a w drugim ze względu na nieadekwatność wysokiego poziomu języka do sytuacji, w której jest używany.
Bogaty i kwiecisty język pasuje do poezji, piosenek, spotkań z miłośnikami jakiejś tam literatury lub poprawnej polszczyzny itd., ale jak użyjesz go w kontekście jakiejś zwykłej sytuacji życiowej to to będzie po prostu komiczne.
Mam taką nadzieję, że jednak poziom rozmów na tym forum jest wyższy od tego w środkach komunikacji publicznej

Zresztą nie chodzi nawet o jakieś wyższe aspiracje tylko sam fakt, że na sformułowanie wypowiedzi mamy więcej czasu niż podczas przypadkowej wymiany zdań w tramwaju, czy autobusie.
Można się postarać by uchwycić coś lepiej, dobitniej, zgrabniej. Mnie osobiście ta klaryfikacja zupełnie nie przeszkadza


Załóżmy, że poziom rozmów w środkach komunikacji publicznej to standard. Odchył od tego standardu w stronę bardziej prymitywną i prostacką lub w stronę zaawansowaną i wysublimowaną będzie śmieszny. W pierwszym przypadku ze względu na ubogie słownictwo, a w drugim ze względu na nieadekwatność wysokiego poziomu języka do sytuacji, w której jest używany.