No i chuj z tanim, ruskim gazem.
Jeżeli ceną dodatkową mają być ruskie fochy, to lepiej zapłacić więcej i mieć spokój, a nie siedzieć wiecznie na beczce z prochem.
Jeżeli ceną dodatkową mają być ruskie fochy, to lepiej zapłacić więcej i mieć spokój, a nie siedzieć wiecznie na beczce z prochem.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

