białogłowa napisał(a):lumberjack napisał(a): Nie jest naganne, ale jest śmieszneZałóżmy, że poziom rozmów w środkach komunikacji publicznej to standard. Odchył od tego standardu w stronę bardziej prymitywną i prostacką lub w stronę zaawansowaną i wysublimowaną będzie śmieszny. W pierwszym przypadku ze względu na ubogie słownictwo, a w drugim ze względu na nieadekwatność wysokiego poziomu języka do sytuacji, w której jest używany.
Bogaty i kwiecisty język pasuje do poezji, piosenek, spotkań z miłośnikami jakiejś tam literatury lub poprawnej polszczyzny itd., ale jak użyjesz go w kontekście jakiejś zwykłej sytuacji życiowej to to będzie po prostu komiczne.
Mam taką nadzieję, że jednak poziom rozmów na tym forum jest wyższy od tego w środkach komunikacji publicznej
Zresztą nie chodzi nawet o jakieś wyższe aspiracje tylko sam fakt, że na sformułowanie wypowiedzi mamy więcej czasu niż podczas przypadkowej wymiany zdań w tramwaju, czy autobusie.
Można się postarać by uchwycić coś lepiej, dobitniej, zgrabniej. Mnie osobiście ta klaryfikacja zupełnie nie przeszkadza
Jasne, że na forum można napisać coś ładniej. Jednak, gdy z owym upiększaniem słów się przesadzi efekt również będzie komiczny.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać


