Resztę polityków też tak rozliczacie z "dzielenia Polaków"?
Fajny koment jednego znajomego gościa:
Drodzy znajomi, przeżywający słowa o "gorszym sorcie Polaków". Czy tak samo poruszało was, gdy waszych znajomych określano bydłem, ciemnotą, ciemnogrodem, faszystami, watahą do dorżnięcia i całą masą innych inwektyw? Nie? Może nawet powtarzaliście z rechotem te słowa.
To teraz wiecie jakie to przyjemne. Co robicie innym, to do was wróci. I to zwielokrotnione. Tak działa zasada powracającej fali. Dostajecie to, co dajecie.
Fajny koment jednego znajomego gościa:
Drodzy znajomi, przeżywający słowa o "gorszym sorcie Polaków". Czy tak samo poruszało was, gdy waszych znajomych określano bydłem, ciemnotą, ciemnogrodem, faszystami, watahą do dorżnięcia i całą masą innych inwektyw? Nie? Może nawet powtarzaliście z rechotem te słowa.
To teraz wiecie jakie to przyjemne. Co robicie innym, to do was wróci. I to zwielokrotnione. Tak działa zasada powracającej fali. Dostajecie to, co dajecie.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.

