A ja myślę, że PiS nie zrobiłby takiej nocnej akcji w centrum NATO, gdyby nie przychylność Ameryki. Nie odważyłby się, mimo wszsystko. Chodziło o wymianę proeuropejskich agentów na proamerykańskich. Tych, co by demaskowali podsłuchiwanie NSA, na tych, co by zakładali te podsłuchy. Trzeba zrozumieć jedno: amerykanie przerzucają wszystko co mają w Europie na Pacyfik i szukają innych sposobów niż stacjonowanie wojsk i flot na utrzymanie strefy wpływów. IVRP może być jednym z nich.
Co do bomby atomowej w Polsce, to nie byłby to wcale taki głupi pomysł. Samo wspomnienie o tym w wywiadzie sprawi, że Rosja dwa razy się zastanowi zanim pogrozi nam atomem. I jest to kolejny powód, by wierzyć w amerykańskich autorów takiej polityki: żaden pisior nie wpadłby na coś podobnego.
Co do bomby atomowej w Polsce, to nie byłby to wcale taki głupi pomysł. Samo wspomnienie o tym w wywiadzie sprawi, że Rosja dwa razy się zastanowi zanim pogrozi nam atomem. I jest to kolejny powód, by wierzyć w amerykańskich autorów takiej polityki: żaden pisior nie wpadłby na coś podobnego.

