No cóż Nowa Nadzieja to nie jest ale są pewne plusy, które przesłaniają minusy (podobnie jak w Godzilli):
Część ta powinna być kręcona 20 lat temu zamiast pierwszych części, a nie że czekali aż aktorzy się zestarzeją. Dobrze jednak, że Lukas sprzedał prawa Disnejowi. Maniera Lukasa ładowania ilu się da potworów na centymetr powierzchni, zamiast jednego statku dajmy sto stała się już nieznośna.
Co łączy ten odcinek z Nową Nadzieją? Kompletny brak wyczucia odległości. Kosmos na prawdę jest duży a twórcy mają horyzont amerykańskiego farmera. O ile wtedy, czterdzieści lat temu można to było wybaczyć to oczekuję, że rozwiną swój pomyślunek i poprawią te niedociągnięcia. Ale nie. Szturmowcy też potrafią strzelać na odległość strzału z procy. To już z kałacha się da strzelać na większe odległości. Gwiezdne myśliwce mające możliwości bojowe Kukuruźnika (https://pl.wikipedia.org/wiki/Po-2) to też już przesada. Weźcie.
Starzy bohaterowie są starzy a nowi są słabiej skonstruowani i prowadzeni. Imperium źle zagrane w ogóle. Palpatine by się pochlastał mając takich histeryków.
Konflikty w łonie rebelii słabe. Zbiegi okoliczności naiwne. Za to jest szacun dla 1 trylogii, która jest druga. Z kolei z drugiej trylogii, która jest pierwsza do oglądania nadaje się tylko Mroczne Widmo.
Dobrze, że wysłali w kosmos cała kontynuację komiksowo-ksiązkową. Epatowała ona czytelników durnotą autorów. Jakieś klony Palpatine'e, jacyś Yuuzhan Vongowie. Totalna porażka
Część ta powinna być kręcona 20 lat temu zamiast pierwszych części, a nie że czekali aż aktorzy się zestarzeją. Dobrze jednak, że Lukas sprzedał prawa Disnejowi. Maniera Lukasa ładowania ilu się da potworów na centymetr powierzchni, zamiast jednego statku dajmy sto stała się już nieznośna.
Co łączy ten odcinek z Nową Nadzieją? Kompletny brak wyczucia odległości. Kosmos na prawdę jest duży a twórcy mają horyzont amerykańskiego farmera. O ile wtedy, czterdzieści lat temu można to było wybaczyć to oczekuję, że rozwiną swój pomyślunek i poprawią te niedociągnięcia. Ale nie. Szturmowcy też potrafią strzelać na odległość strzału z procy. To już z kałacha się da strzelać na większe odległości. Gwiezdne myśliwce mające możliwości bojowe Kukuruźnika (https://pl.wikipedia.org/wiki/Po-2) to też już przesada. Weźcie.
Starzy bohaterowie są starzy a nowi są słabiej skonstruowani i prowadzeni. Imperium źle zagrane w ogóle. Palpatine by się pochlastał mając takich histeryków.
Konflikty w łonie rebelii słabe. Zbiegi okoliczności naiwne. Za to jest szacun dla 1 trylogii, która jest druga. Z kolei z drugiej trylogii, która jest pierwsza do oglądania nadaje się tylko Mroczne Widmo.
Dobrze, że wysłali w kosmos cała kontynuację komiksowo-ksiązkową. Epatowała ona czytelników durnotą autorów. Jakieś klony Palpatine'e, jacyś Yuuzhan Vongowie. Totalna porażka
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!

