Skutki uboczne i brak długofalowych efektów wyraźnie od tego odstręczają. Nie zamierzam nawet próbować. Kurkumy czy aspiryny nie ma nawet co porównywać. To że winogron zawiera pożądane polifenole nie oznacza że zacznę pić wino żeby je pozyskać.
O tym myślałem przy układaniu planu i dlatego z dostępnych środków wybrałem kofeinę.
http://www.superumysl.pl/artykuly/73/0/j...as_kofeina
Działanie usprawniające rozprowadzanie krwi po organizmie ma za to aspiryna.
Baptiste napisał(a): A jedno z drugim nie musi być związane, wręcz przeciwnie, może się wiązać z obkurczeniem naczyń krwionośnych. Efekt podobny jak po wypaleniu papierosa co szkodzi obiegowi krwi. Pytanie w jaki sposób zostaje podwyższone ciśnienie i czy pozostaje w bezpiecznych dla zdrowia granicach.
O tym myślałem przy układaniu planu i dlatego z dostępnych środków wybrałem kofeinę.
http://www.superumysl.pl/artykuly/73/0/j...as_kofeina
Działanie usprawniające rozprowadzanie krwi po organizmie ma za to aspiryna.
Sebastian Flak

