Nerwo - przypominasz mi XVIII lub XIX wiecznego naukowca-eksperymentatora, który aplikuje sobie co popadnie w nadziei odkrycia eliksiru życia i młodości.
Robisz to chaotycznie i nie masz żadnego aparatu sprawdzającego efekty - wszystko na czuja.
Najpierw opracuj jakieś obiektywne testy sprawdzające np, refleks, zdolność zapamiętywania przypadkowych ciągów cyfr, etc.
Możesz sobie zrobić więcej szkody niż pożytku.
Proponowałbym ci np. zainteresowanie się dietą Mosleya, gdzie dwa razy w tygodniu pości się po 24 godziny.
Potwierdzono, że taki post powoduje zwiększenie liczby neuronów w mózgu.
Robisz to chaotycznie i nie masz żadnego aparatu sprawdzającego efekty - wszystko na czuja.
Najpierw opracuj jakieś obiektywne testy sprawdzające np, refleks, zdolność zapamiętywania przypadkowych ciągów cyfr, etc.
Możesz sobie zrobić więcej szkody niż pożytku.
Proponowałbym ci np. zainteresowanie się dietą Mosleya, gdzie dwa razy w tygodniu pości się po 24 godziny.
Potwierdzono, że taki post powoduje zwiększenie liczby neuronów w mózgu.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

