Waszczykowski chyba myślał, że to była rozmowa za zamkniętymi drzwiami, albo co, bo jak tylko jego knowania wyszły na wierzch, to zaczął łżeć, że zgodzi się tylko wtedy kiedy socjal obniżą wszystkim Brytolom.
I wytłumaczcie mi, pisiorki, czemu ten człowiek, mając za jedną granicą Putina, a za drugą Merkel, za wrogów obiera sobie rowerzystów i wegetarian? Czy to jest jakiś kolejny komunikat w języku który rozumie 5% ludzi? Ja rozumiem, że Korwin mówi takim językiem, bo on ma armię kuców, którzy tłumaczą każde jego słowo, ale nie sądzę żeby Waszczyk miał jakiś internetowy legion na usługach.
I wytłumaczcie mi, pisiorki, czemu ten człowiek, mając za jedną granicą Putina, a za drugą Merkel, za wrogów obiera sobie rowerzystów i wegetarian? Czy to jest jakiś kolejny komunikat w języku który rozumie 5% ludzi? Ja rozumiem, że Korwin mówi takim językiem, bo on ma armię kuców, którzy tłumaczą każde jego słowo, ale nie sądzę żeby Waszczyk miał jakiś internetowy legion na usługach.

