zefciu napisał(a):Sofeicz napisał(a): na razie maja więcej zmartwień na głowie niż otwieranie kolejnej ruchawki z Putinem.Definicją "ruchawiki" jest, że Putin będzie machał piąstkami i krzyczał? Może jeszcze nie wpuści do Rosji brytyjskiego sera, albo amerykańskich przetworów?
Rosja jest potrzebna jako ewentualny partner wywierający nacisk na Chiny. Tak szybko, jak Chiny staną się znaczącym zagrożeniem dla Rosji, tak szybko Kreml zmieni swój front z Pekinu na Waszyngton. Z tego też powodu, nie będzie znaczących baz NATO w Polsce, a PiSiory robiąc loda Amerykanom myślą, że cokolwiek ugrają. Waszczykowski popełnia też ten sam błąd co Beck przed wojną. Próbuje egzotycznych sojuszu z kimś kto już Polskę zdradził. Wielka Brytania nie ma żadnego interesu w powiększaniu znaczenia RP, ale chętnie posłuży się RP celem wywarcia nacisku na Berlin.
I tak jak jakiś czas temu stwierdziłem, że szef MSZ jest najbardziej kompetentną osobą w rządzie, tak teraz muszę przyznać, że popełnia błąd i zalicza wpadkę. Oby to był koniec...
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

