Żarłak napisał(a): Zabawne było to, jak media po kilku dniach zaczęły to przyznawać, dopiero kiedy okazało się, że sprawa jest naprawdę poważna.
A ja znam takich, którzy nawet teraz twierdzą, że przy tego typu imprezach zakrapianych alkoholem molestowanie jest przecież na porządku dziennym. Ostatnio często mam wrażenie jakbym była świadkiem jakiejś zbiorowej represji, w zasadzie to forum to jedyne miejsce w sieci jakie znam, gdzie ludzie nie mają problemów z przyznaniem, że sytuacja w Kolonii była jednak czymś wyjątkowym.

