Ja myślę, że Merkel ukrywa dość dużą emocjonalność. Putin to już kiedyś nawet wykorzystał: przyprowadził psa na spotkanie z kanclerz, uzbrojony w wiedzę, że Niemka boi się psów od dzieciństwa. Niedawno podjęła decyzję polityczną na lata pod wpływem zdjęcia martwego dziecka wyrzuconego na plażę. Może ktoś zna więcej przykładów takiej impulsywności Merkel?
|
PiS, co zrobił a nie co powiedział
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości

