Z reaktorami termojądrowaymi to jest na razie tak, że co 20 lat fizycy mówią, że już za 20 lat
. Chociaż Michio Kaku w swoich futorologicznych dygresjach stwierdził, że tym razem mówią to bardzo serio, więc trzymam kciuki. Z solarkami nadal jest duży kłopot z produkcją energii na większa skalę, niż domek jednorodzinny, a przecież chcemy je traktować poważnie. Niedawno wybudowana elektrownia na pustyni Mojave, którą się w swoim czasie "jarano" kosztowała zdaje się 2 mld $ i produkuje 1/3 energii, co przeciętna weglówka. A jeszcze trzeba było przesiedlić żółwie :p. No więc póki paliwa kopalne są tanie, to należy kopcić, bo OZE mają problemy z wydajnością i tanie przecież nie są, a za dotacje, to każdy potrafi spuszczać z ceny. Natomiast odchodzenia od atomówek nie da się wytłumaczyć czym innym, jak tylko histerią, bo obecnie czystszego, wydajniejszego i tańszego źródła energii nie ma.
. Chociaż Michio Kaku w swoich futorologicznych dygresjach stwierdził, że tym razem mówią to bardzo serio, więc trzymam kciuki. Z solarkami nadal jest duży kłopot z produkcją energii na większa skalę, niż domek jednorodzinny, a przecież chcemy je traktować poważnie. Niedawno wybudowana elektrownia na pustyni Mojave, którą się w swoim czasie "jarano" kosztowała zdaje się 2 mld $ i produkuje 1/3 energii, co przeciętna weglówka. A jeszcze trzeba było przesiedlić żółwie :p. No więc póki paliwa kopalne są tanie, to należy kopcić, bo OZE mają problemy z wydajnością i tanie przecież nie są, a za dotacje, to każdy potrafi spuszczać z ceny. Natomiast odchodzenia od atomówek nie da się wytłumaczyć czym innym, jak tylko histerią, bo obecnie czystszego, wydajniejszego i tańszego źródła energii nie ma.

