Hah, w Tytusie Andronikusie też fabularnie nie mogło nic zaskoczyć. W końcu to adaptacja. Ale za to reżyserka całkowicie zaskoczyła wykonaniem. Zaryzykowała bardzo mocno, postawiła na przenikanie się stylów, elementów starożytnych z nowoczesnymi. Taki miszmasz i udziwnianie w 90% nie wychodzi i obraz zostaje okrzyknięty obraźliwym dla literackiego dzieła kiczem, Jej się o dziwo udało nie znaleźć wśród tych 90%.
Makbeta zamierzam obejrzeć ale nawet jeśli będzie dobrze wykonany (a wszystko na to wskazuje) to ze względu na podjęte ryzyko i udany efekt w połączeniu ze świetną grą aktorską, dzieło Julie Taymor raczej nie powinno być zagrożone na tronie szekspirowskich adaptacji.
https://www.youtube.com/watch?v=OvZRvKf78yY
Makbeta zamierzam obejrzeć ale nawet jeśli będzie dobrze wykonany (a wszystko na to wskazuje) to ze względu na podjęte ryzyko i udany efekt w połączeniu ze świetną grą aktorską, dzieło Julie Taymor raczej nie powinno być zagrożone na tronie szekspirowskich adaptacji.
https://www.youtube.com/watch?v=OvZRvKf78yY
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
