Elis napisał(a): Wersja o zamachu wykonanym przez którąś z sowieckich służb przywykłych do hurtowego mordowania: NIEMOŻLIWE, HAHA, SPISEK, HEHE!Oho! Już zaczęło się darcie mordy. Ergo - argumenty się skończyły.
Wersja o 60-letnim bracie mordującym bliźniaka telepatycznie: FAKT, FAKT, MOGŁO TAK BYĆ, TO MA SENS!
pilaster powyżej rozumuje według zasady is fecit cui prodest. Ponieważ jedyną siłą polityczną we Wszechświecie, której Katastrofa Smoleńska przyniosła korzyść jest PiS, toteż jeśli ktoś dokonał tam zamachu, to musiał to być PiS. Wątpię, by ktokolwiek realnie wierzył, że Kaczyński zamordował brata. Tym niemniej, skoro liczni eksperci od wybuchających szop się tak upierają, że był zamach...
