bert04 napisał(a):minotaurus napisał(a): Chodzi mi o to kolego że to by znaczyło że raz to samo dobro uważa że zabicie członków innego plemienia jest ok, a kilkaset stron dalej uważa ze zabijanie jednak ok nie jest.Wiesz, to zależy od jednej kwestii. Tzn. czy przyjście Jezusa coś zmieniło, czy nie.
A jeżeli zmieniło, to dlaczego. Ale to już kwestia druga, interpretacja natury i postaci Jezusa.
Ta jasne. Co niby by zmieniło przyjście Jezusa? Ciśnienie atmosferyczne? Zawartość azotu w gazach z tyłu małpy? A może bog pomyslal "dobra teraz juz zabijanie mi nie pasuje, bo mam syna, to niech mu tam, na nwoa droge zycia, juz nie bede popierał mordowania"?
Została udowodniona nieciągłość i niekonsekwencja pism biblii. Istnieją fragmenty, które (podobnie jak w koranie) zaprzeczają sobie wzajemnie lub są niezgodne z tym co kościół głosi. Jest z tego wniosek że biblia nie jest natchnioną księgą tylko tworem grupy "nawiedzonych nauczycieli" którzy niezbyt sie nawet przyjrzeli temu co pisali ich poprzednicy. No bo skoro bog zawsze ma racje to chyba mozna oczekiwac ze zdania nie zmienia
Teraz księża/kapłani mieli problem jak by to tu usprawiedliwić takie różnice w księgach . A usprawiedliwić jakimś tam wywodem można wszystko. Taki jeden biskup niedawno usprawiedliwiał pedofilie księży tym ze dzieci się garna do księży. Taki poziom jest tych kapłańskich wywodów. Najlepsze są wywody teologiczne - czyli bogo-logiczne. Oparte na logice boga, ergo nielogiczne lub jak kto woli bicie piany o niczym
Tylko że wywód usprawiedliwiający te różnice w księgach byłby tak idiotyczny że nikt by go nie zaakceptował, więc wstawki o wydźwięku - "to długa i trudna kwestia, nie będe ci jej tłumaczył" musi wystarczyć tym którzy pytają
No dalej, przedstaw ten swój niesamowity skomplikowany wywód, na pewno przyniesie mi mnóstwo radości.
Albo napisz że nie będziesz rzucał pereł przed świnie zgodnie z powyższym.

