@zefciu
Nasz język daje możliwość sformułowania żądania podzielenia przez zero. Tyle że spełnienie nie jest możliwe. Gdyby bóg napisał jak chcesz "1/0=5" to po prostu napisałby nieprawdę. Czyli nie wypełniłby żądania. BO NIE JEST TO MOŻLIWE.
Jeszcze raz. Takie rzeczy pokazują, że nie można beztrosko posługiwać się kwantyfikatorami. Nie ma znaczenia jak nazwiesz czy oznaczysz zero. Chodzi o taką liczbę rzeczywistą, która w grupie addytywnej jaką tworzy zbiór liczb rzeczywistych z działaniem dodawania jest elementem neutralnym.
Dalej: "No ale niewykonalność wynika z aksjomatyki liczb, a nie z moich możliwości."
No właśnie. Bóg musiałby znienić aksjomatykę tylko wtedy byłoby to coś innego niż zbiór liczb rzeczywistych z działaniem dodawniem i mnożeniem. To byłoby jak działanie milicjantów w starym dowcipie.
Polecono mianowicie komendantowi posterunku by zbadał inteligencję swych podwładnych. Użyta miała być zabawka przedszkolna w kształcie wiaderka z pokrywką, w której wycięte były trzy otwory o różnych kształtach. Trzeba było do wiaderka włożyć kilka klocków o różnych kształtach tak dobranych, że dany klocek pasował tylko do jednego otworu. W raporcie o wynikach testu komendant napisał, że wszyscy milicjanci przeszli test przy czym 5% z nich wykazało się wielką inteligencja a 95% nadludzką siła.
@jaques
Matematyk przyznałby rację zefciowi, że przykład jest bezsensowny"
To tylko Twoja opinia. Czy jesteś matematykiem?
@Poligon
W zasadzie to masz rację. A, że język potoczny z samej natury rzeczy nie jest precyzyjny to można sobie poszaleć. Wszystko! Wszystko! Ale gdy się sprecyzuje trochę warunki i wymogi - klapa i sofistyka
@mkm
No dobrze, niech będzie. Skoro bóg może "wszystko" to niech użyje argumentu spoza dziedziny. Jak wszechmoc to wszechmoc. Po prostu trzeba uważać na to co się mówi. TY proponujesz - jak rozumiem - model taki "bóg może wszystko z wyjątkiem tego co nie jest możliwe" Masz w zasadzie
rację ale...
Nasz język daje możliwość sformułowania żądania podzielenia przez zero. Tyle że spełnienie nie jest możliwe. Gdyby bóg napisał jak chcesz "1/0=5" to po prostu napisałby nieprawdę. Czyli nie wypełniłby żądania. BO NIE JEST TO MOŻLIWE.
Jeszcze raz. Takie rzeczy pokazują, że nie można beztrosko posługiwać się kwantyfikatorami. Nie ma znaczenia jak nazwiesz czy oznaczysz zero. Chodzi o taką liczbę rzeczywistą, która w grupie addytywnej jaką tworzy zbiór liczb rzeczywistych z działaniem dodawania jest elementem neutralnym.
Dalej: "No ale niewykonalność wynika z aksjomatyki liczb, a nie z moich możliwości."
No właśnie. Bóg musiałby znienić aksjomatykę tylko wtedy byłoby to coś innego niż zbiór liczb rzeczywistych z działaniem dodawniem i mnożeniem. To byłoby jak działanie milicjantów w starym dowcipie.
Polecono mianowicie komendantowi posterunku by zbadał inteligencję swych podwładnych. Użyta miała być zabawka przedszkolna w kształcie wiaderka z pokrywką, w której wycięte były trzy otwory o różnych kształtach. Trzeba było do wiaderka włożyć kilka klocków o różnych kształtach tak dobranych, że dany klocek pasował tylko do jednego otworu. W raporcie o wynikach testu komendant napisał, że wszyscy milicjanci przeszli test przy czym 5% z nich wykazało się wielką inteligencja a 95% nadludzką siła.
@jaques
Matematyk przyznałby rację zefciowi, że przykład jest bezsensowny"
To tylko Twoja opinia. Czy jesteś matematykiem?
@Poligon
W zasadzie to masz rację. A, że język potoczny z samej natury rzeczy nie jest precyzyjny to można sobie poszaleć. Wszystko! Wszystko! Ale gdy się sprecyzuje trochę warunki i wymogi - klapa i sofistyka
@mkm
No dobrze, niech będzie. Skoro bóg może "wszystko" to niech użyje argumentu spoza dziedziny. Jak wszechmoc to wszechmoc. Po prostu trzeba uważać na to co się mówi. TY proponujesz - jak rozumiem - model taki "bóg może wszystko z wyjątkiem tego co nie jest możliwe" Masz w zasadzie
rację ale...

