Większość Polaków była obojętna. Gdyby większość pomagała to nie byłoby Holocaustu. A i tak tym zachowaniem rządził bilans zysków i strat. Dla niektórych kasa czy własne bezpieczeństwo były ważniejsze niż cudze życie, a dla niektórych pomoc. Skoro pomagał to być może też dla kasy, albo dlatego że pomoc innym była konieczna żeby zachować dobre mniemanie o sobie. Większość za to nie robiła nic, bo straty były większe niż zyski.
Sebastian Flak

