exeter napisał(a): Moje europejskie wartości zasadzają się na szacunku do instytucji państwa i przestrzegania reguł. Możemy się diametralnie różnić, ale nie zaknebluję Cię, nie odbiorę Ci głosu, i nie zablokuję możliwości wyrażania Twoich wartości w sferze publicznej.
I nie wyślesz ABW do redakcji "Wprost"?
Twoje wartości to policja polityczna nawiedzająca redakcję posiadającą materiały obnażające lichość ludzi z PO. Już wtedy trzeba było formować KODy broniące wolności słowa. Dziwi i smuci mnie to, że ludzie szanujący europejskie wartości tego wtedy nie zrobili

Socjopapa napisał(a):lumberjack napisał(a): Do zupełnie innego. Już od dawna nie obowiązuje ważna zasada, że prawo nie działa wstecz. Najlepszym przykładem jest działalność US za rządów PO. W poszukiwaniach zysku US po 20 latach zaczęły inaczej interpretować przepisy odnośnie VATu od szaf wnękowych, dzięki czemu zniszczyły wiele firm domagając się zaległego VATu.
W Polsce mamy nieporządek prawny. I nie ma co o niego obwiniać PiS - nieporządek istniał już wcześniej.
Obawiam się Lumber, że padłeś ofiarą propagandy ZPP.
To o czym piszesz nie jest naruszeniem zasady niedziałania prawa wstecz (nie uchwalono żadnego prawa, które zaczęło wstecznie obowiązywać), a praktyki zmiany interpretacji po kilku latach jej w miarę utrwalonego istnienia, istniały praktycznie od zawsze, niezależnie od tego kto rządził.
A fakt, że standardy prawa w Polsce mają się różnie (czego nie kwestionuję) nie oznacza, że jest spoko drastyczne pogłębianie tego stanu, tak jak fakt, że Grześ został okradziony z 5 zł, nie oznacza, że będzie spoko, jak jeszcze Grzesiowi wpierdolą, że go własna matka nie pozna.
Nie chcę być źle zrozumiany. Nigdzie nie usprawiedliwiam działalności PiSu. Z tego, że PO robiła chujnię nie wynika, że to dobrze, że PiS robi chujnię.
Chciałem tylko podkreślić, że chujnia nie nastała dopiero wraz z nastaniem rządów PiSu.
Cytat:To o czym piszesz nie jest naruszeniem zasady niedziałania prawa wstecz (nie uchwalono żadnego prawa, które zaczęło wstecznie obowiązywać), a praktyki zmiany interpretacji po kilku latach jej w miarę utrwalonego istnienia, istniały praktycznie od zawsze, niezależnie od tego kto rządził.
Czy 20 lat to kilka lat?
Nawet jeśli praktyki zmiany interpretacji nie są oficjalnym uchwaleniem prawa, które zaczęło wstecznie obowiązywać, to ich konsekwencje są do tego zarąbiście zbliżone. Ja nie wiem czy to jest powód do dumy, że ma się tak niejasne prawo. Nie wiem też czy należy to nazywać europejskim porządkiem prawnym.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

