bert,
No właśnie to wynika z łamania logiki. Nie ma znaczenia, co mówimy, skoro nie ma prawdy (choćby relatywnej) o której istnieniu świadkuje niesprzeczna logika
No właśnie to wynika z łamania logiki. Nie ma znaczenia, co mówimy, skoro nie ma prawdy (choćby relatywnej) o której istnieniu świadkuje niesprzeczna logika

