lumberjack napisał(a): Z drugiej strony - jeśli były tam tylko same pierdoły, to ciekawa była reakcja PO. Wysłanie ABW do "Wprostu", wyrywanie laptopa... no hmm... zachowywali się co najmniej tak jakby byli bardzo zdesperowani. Jakby bali się, że mogło zostać nagrane coś naprawdę kompromitującego. Powinni tego nie robić. Czyniąc to z automatu stali się podejrzani.Ponawiam pytanie z analogią. Czy gdybyś dowiedział się, że jesteś nagrywany, to nawet gdyby na taśmach było wyłącznie pieprzenie o dupie Maryni, czułbyś się z tym faktem spokojny?
|
PiS, co zrobił a nie co powiedział
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 9 gości
