@lukardo84.
Masz oczywiście rację. Ja jednak nie widzę aż takiej różnicy między zlecaniem mordowania a mordowaniem własnoręcznym. Bóg biblijny zdecydował, że wytopić wszystkich. Nawet kobiety z życiem poczętym. Noworodki, dzieci itd. Wystarczy uruchomić nieco wyobraźnię by ujrzeć na przykład młodą matkę walczącą desperacko do ostatniego tchu o życie swego dziecka. Ale nic z tego nie wyszło bo bóg, który jest miłością postanowił (chyba nie przymuszany przez nic ani nikogo) ich utopić. Nigdy nie pojmę jak coś takiego jak biblia może być źródłem moralności, wzorców i w ogóle.
Pozdrowienia.
Masz oczywiście rację. Ja jednak nie widzę aż takiej różnicy między zlecaniem mordowania a mordowaniem własnoręcznym. Bóg biblijny zdecydował, że wytopić wszystkich. Nawet kobiety z życiem poczętym. Noworodki, dzieci itd. Wystarczy uruchomić nieco wyobraźnię by ujrzeć na przykład młodą matkę walczącą desperacko do ostatniego tchu o życie swego dziecka. Ale nic z tego nie wyszło bo bóg, który jest miłością postanowił (chyba nie przymuszany przez nic ani nikogo) ich utopić. Nigdy nie pojmę jak coś takiego jak biblia może być źródłem moralności, wzorców i w ogóle.
Pozdrowienia.

