Socjopapa napisał(a):Żarłak napisał(a): Afera taśmowa obnażyła niekompetencję PO oraz geszefty biznesowo-polityczne.
Ja nie wiem, może ja za mała czcionką piszę. Spróbujmy więc tak:
KONKRETY, KONKRETY I JESZCZE RAZ KONKRETY
Nie wiem dlaczego domagasz się ode mnie czegoś, co jest oczywiste i występuje zawsze na styku polityki i biznesu. Każdy z nas zdaje sobie sprawę, że kręcą lody, a ta "afera podsłuchowa" w niewielkim stopniu pokazała tylko to czego nikt nie chciał nigdy usłyszeć, mianowicie, pokazała jak obywatele są dymani. Ale dobrze. Masz w skrócie:
- sprzedaż udziałów Ciech S.A. spółce należącej do Kulczyka po niekorzystnej cenie dla Skarbu Państwa;
- obsada stanowisk w NIK (Bury-Kwiatkowski-Piechociński);
- zmiana na stanowisku ministra finansów na prezesa NBP;
- próba ratowania notowań rządu poprzez interwencję prezesa NBP (forsowanie ustawy rozluźniającej rygor proceduralny);
- rozmowy Kulczyka z Sikorskim nt. sytuacji na Ukrainie i co z tego Kulczyk chciałby mieć; Kulczyk twierdzi też, że wie o skorumpowaniu przez ukraińskiego oligarchę urzędnikków w Polskich Sieciach Energetycznych;
- nieprawidłowości finansowe w MSZ i zakupy z "wolnej ręki" o których mówi Wojtunik.
O niekompetencji świadczy to, że dali się nagrać oraz fakt, że nagrane osoby przyznają:
- Sienkiewicz, że sytuacja finansowa nie była najlepsza, a skala cięć budżetowych jest zbyt mała, i dalej, że obywatele przestali już przyjmować ściemę o orlikach i autostradach, dlatego potrzebują czegoś co pokaże przeciętnemu Kowalskiemu, że jest dobrze. Najwyraźniej albo nie robili wiele, albo nie potrafili sprzedać tego co faktycznie zrobili, skoro sięgali po takie środki;
- Sławomir Nowak, że w sumie to swoje oświadczenia majątkowe tworzył "na pałę" (pytanie w takim razie czy lepiej przykładał się do pracy w ministerstwie);
- Bieńkowska w rozmowie z Wojtunikiem przyznała, że nic nie robili z górnictwem ograniczając się do wrzucenia tam swoich ludzi. Problem leżał odłogiem i w końcu uderzył ze zdwojoną siłą później;
- W tej samej rozmowie Wojtunik napomknął, że Sienkiewicz używa prowokacji (jak ta z budką strażniczą pod ambasadą rosyjską). W zeszłym roku Marsz Niepodległości przeszedł bez zakłóceń, więc chyba można wierzyc słowom Wojtunika;
No i wisienką na torcie jest postawa Tuska, który spierdolił na emigrację jak tylko zaczęło być gorąco. Szczwany lis, he, he, he.
Oczywiście to tylko przedruki z gazet i nagrania mogą być fałszywe, a z całą pewnością nie stanowią dowodów w sprawie, bo była koalicja przegłosowała prawo, że nielegalne nagrania nie mogą być dowodami. Koniec tematu, były podsłuchy, już nie ma. Nic się nie stało. "Jedziemy dalej, obywatele, możecie być spokojni, to były tylko prywatne rozmowy przy kawie i ciachu. Wy też takie prowadzicie, tylko nie kręcicie przy tym lodów jak my, ale przecież potraficie postawić się na naszym miejscu, prawda?".
Czytanka nr: 1 2 3 4 5 6.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

