Nerwomancjusz napisał(a): Jest tylko podobnie.Jak bowiem wszyscy wiemy, w prawdziwych więzieniach co do zasady pracują ludzie, których jedyną kwalifikacją i źródłem wiedzy nt. pracy jest obejrzenie "Nieugiętego Luke'a".
No i nie zapomnijmy też, że celem każdego dyrektora więzienia jest doprowadzenie do sytuacji, w której w gazetach będą pisać, jakie to dantejskie sceny w danym więzieniu się dzieją.
