Hmmm. Po pierwsze pojawienie się w pewnym momencie wielkiego statku kosmicznego byłoby strasznie antyklimatyczne. Po drugie - w zasadzie nie mamy żadnych przesłanek, by twierdzić, że rzeczywiście mamy tutaj do czynienia z działaniami jakiejś zaawansowanej cywilizacji. Nie mamy chociażby żadnych artefaktów pozostawionych przez taką cywilizację. W świecie zaś "cofniętym" takie artefakty, których nie można już tworzyć (walyriańska stal na taki nie wygląda), a nawet takie których pierwotne przeznaczenie zostało zapomniane ("wbijanie gwoździ mikroskopami" jak u Strugackich) powinny występować.
|
Gra o Tron - co w tym jest? [spoilery]
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
