Cytat:A no jak kościół mówi ze bóg jest dobry a biblia jest cacy to git bo przecież kościół nie ma zupełnie interesu wciskać ludziom takiej bajkiA jakie to ma znaczenie? Rozmawiamy o tym, jak jest, czy o tym, jak powinien wyglądać świat wg vortexa?
Cytat:Wygodne swoją drogą. W ten sposób nie da się nigdy pokazać komuś że jego interpretacja nie trzyma się kupy. Strasznie dowolna ta "prawda".
Nie. Możesz sobie interpretować nawet całość dosłownie, ale wypowiadasz się wtedy w imieniu własnym i ewentualnie swoich zwolenników, jeśli takich zbierzesz. Kościół katolicki (i zdaje się prawosławny również) mają swoje nauczanie i chyba wypadałoby brać je pod uwagę, jeśli chcesz je krytykować.
Cytat:Nie. Nie chodzi o cenzurę a prędzej zaprzestanie traktowania biblii jako podstawy do czegokolwiek. Już i tak się jej nie traktuje jako zapis faktów historycznych (no chyba że wybiórczo) ani opis praw fizyki, przynajmniej tyle. Ale jako źródło moralności oraz "prawd" o "ponadnaturalnym" nadal jest brana pod uwagę. Mity greckie też mają w sobie niestworzone rzeczy ale nikt nie ma z nimi problemu ponieważ są traktowane jako legendy i tyle. Jeszcze by brakowało apologetów opowiadających że bóg zamieniający się w zwierzęta i bzykający kobiety będąc w takiej postaci jest wzorem do naśladowania.
No ale jakoś są ludzie, i to całkiem sporo, którzy z jakiegoś powodu traktują Biblię jako źródło moralności. Chciałbyś im zakazać? Albo stosować jakieś instytucjonalne utrudnienia? Albo działania propagandowe? Czy może to jest dyskusja z cyklu "jak wyglądałby wymarzony świat magicvortexa"? Jaki jest przedmiot tej dyskusji?

