magicvortex napisał(a):Cytat:W jaki sposób dotyczy Cię to, że Kościół interpretuje ST w świetle NT?To że potem na przykład politycy gadają o swądach szatana Duży uśmiech Too, soon? Ok, to może tak że wierzący często uważają że ateiści nie mogą mieć moralności i ta pochodzi od boga/biblii to wtedy mnie bardzo interesuje interpretacja...
W jaki sposób interpretacja ST w świetle NT wpływa na to, że "wierzący często uważają że ateiści nie mogą "mieć moralności"? W jaki sposób taka interpretacja wpływa na "nie" dla in vitro wierzących? Czy gdyby interpretowali ST dosłownie wtedy by uważali, że ateiści mogą "mieć moralność", lub zmieniliby zdanie na inne tematy, które wymieniłeś?
Cytat:O tu na przykład w pytaniu na które nie odpowiedziałaś:
"W punkcie czasu, zanim pojawił się jezus i nowy testament, stary testament obowiązywał i był wyznacznikiem moralności. Tak czy nie?"
To ma być niby argument za pomijaniem NT w całościowej interpretacji Biblii? Co to ja jestem starozakonna, żeby się zastanawiać jak sobie z tym radzić bez NT? Weź zabroń Socjopapie odwoływać się do nowych regulacji prawnych, bo zanim się pojawiły to stare były dobre i był dobrym wyznacznikiem, zobaczymy co Ci powie.
Cytat:Ale białogłowo, marnujesz tu nasz czas.
Ojeeej, to ilu Was tam magicvortex siedzi? Nie odpisuj jak masz poczucie straty czasu, proste.
Cytat:Masz przed sobą kilka stron dyskusji i wtrącasz się na koniec i ja mam być twoją wyszukiwarką i się powtarzać.
Odniosłam się do konkretnego zagadnienia a Ty jak dotąd nic (NIC) na ten temat nie napisałeś, więc nie wciskaj kitu że musisz się powtarzać.

