magicvortex napisał(a): Ciekawe jaki związek ma homofobia z dość negatywnym podejściem ojców/bratów wobec amantów córek/sióstr.To jest właściwie to samo.
Niechęć wobec niepożądanych i niewłaściwych (w bardzo szerokim sensie) zachowań seksualnych.
- wobec mężczyzn, których postrzega się jako niegodnych zaufania, a którzy zalecają się do córek/sióstr (bardzo ważne, gdy nie było antykoncepcji)
- wobec zachowań osób bliskich, które wykraczają poza normy i skutkują zaniżonym dostosowaniem
Zasadniczo ludzie odczuwający taką niechęć mają wyższe dostosowanie, ponieważ istnieje większe prawdopodobieństw skłonienia bliskich do założenia standardowej rodziny i posiadania dzieci.
U kobiet występuje w mniejszym stopniu, bo ważniejsza dla nich jest akceptacja dzieci, szczególnie tych młodszych.
Takie uczucia mijają z czasem. Potrzebne jest jedynie zwykłe przyzwyczajenie. Tylko pewnie nie wszyscy to wiedzą i wydaje im się, że gdy patrząc na homoseksualistów odnoszą wrażenie, że "coś jet nie tak", to będzie to wrażeniem stałym.
Non ridere, non lugere, neque detestari, sed intelligere.

