Inny wariant to cyborgizacja, często wspominana w ramach futurologii.
Kluczowa kwestia-dostarczenie do mózgu glukozy i tlenu za pomocą alternatywnych, niebiologicznych urządzeń i prowadnic (naczyń).
Do tego ograniczenie możliwości jego uszkodzenia poprzez modyfikacje większych naczyń krwionośnych, które się w nim znajdują. Coś w rodzaju technologii przypominającej obecne stenty , itp.
Ciekawe czy możliwe byłoby zastąpienie krwi jakimś innym środkiem transportu. Jeżeli byłoby to zbyt trudne to dużym kłopotem byłby skomplikowany proces krwiotwórczy, który związany jest z różnymi organami i byłby na pewno poważnym wyzwaniem dla cyborgizacji. Począwszy od konieczności zachowania kośćca.
Kluczowa kwestia-dostarczenie do mózgu glukozy i tlenu za pomocą alternatywnych, niebiologicznych urządzeń i prowadnic (naczyń).
Do tego ograniczenie możliwości jego uszkodzenia poprzez modyfikacje większych naczyń krwionośnych, które się w nim znajdują. Coś w rodzaju technologii przypominającej obecne stenty , itp.
Ciekawe czy możliwe byłoby zastąpienie krwi jakimś innym środkiem transportu. Jeżeli byłoby to zbyt trudne to dużym kłopotem byłby skomplikowany proces krwiotwórczy, który związany jest z różnymi organami i byłby na pewno poważnym wyzwaniem dla cyborgizacji. Począwszy od konieczności zachowania kośćca.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
