Sofeicz - narazie jedynym Polakiem, który dostał cokolwiek od świętej, miłościwie nam panującej ekipy jest pewien tłuściutki właściciel rozgłośni radiowej, noszący koloratkę
taki gratisowy sukces naszego rządu, bo tego przecież tego nie obiecali
taki gratisowy sukces naszego rządu, bo tego przecież tego nie obiecali
I hear the roar of big machine
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down
Two worlds and in between
Hot metal and methedrine
I hear empire down

