lumberjack napisał(a): To byloby wyjatkowe splycenie tematu. Czy kwiatek jest ladny i czy mozna zabijac cyganow to nie sa pytania tej samej wagi i nie naleza do tej samej dziedziny.Zakładam, że poprzez estetykę rozumie się "naukę o pięknie". Mając na uwadze powyższe, należy stwierdzić, że człowiek odczuwa piękno na wiele sposobów - nie tylko poprzez zmysł wzroku, ale również poprzez słuch, dotyk, a także bez bezpośredniego wsparcia zmysłów, oceniając li tylko pojęcia abstrakcyjne. Równania matematyczne, idee, ludzkie zachowania - to wszystko może być oceniane z punktu widzenia estetyki. I jest, przy czym należy być po prostu wyczulonym na daną sferę.
Nie inaczej jest z moralnością - dla ludzi na nią wyczulonych to jest specyficzna sfera piękna, którą się odczuwa. Przy czym, tak jak i przy innych sferach, można ją rozwijać i zmieniać. Doskonalić smak. A smak jest tym, co ostatecznie zostaje, gdy podejmuje się wybory mające wartość emocjonalną i trzeba dokonać oceny (tutaj chciałbym też odesłać do mojego podpisu z cytatem Nietzschego, który pięknie i krótko to wszystko ujmuje).
Także pytania "czy kwiatek jest ładny" i "czy można zabijać cyganów" nie posiadają, co do zasady (abstrahując od głębszych rozważań), tej samej wagi, lecz przynależą do tej samej dziedziny.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)

