ciekawą zagrywkę stosujecie stawiając się na wyższej pozycji, wręcz autorytetu i deprecjonujecie tych, z którymi się nie zgadzacie. tylko raczej takie klasyfikowanie ludzi jest cechą środowisk, z którymi nie chcecie się utożsamiać.
EDIT
dzięki Zefciu za potwierdzenie, iż trafiłem w sedno.
EDIT
dzięki Zefciu za potwierdzenie, iż trafiłem w sedno.
....jak łatwo wywołać echo w pustych głowach.

