Artykuł o rozwijaniu węzła logistycznego w Łodzi łączącego Polskę z Chinami.
Tutaj ciąg dalszy.
Cytat:Kolejowa linia cargo z Chin do Polski okazała się dla prezesa Hatransu strzałem w dziesiątkę. A Łódź, do której dociera towarowy z Chengdu, bramą do Europy dla Chińczyków. To także szansa na tańsze i szybsze przewozy towarów do Państwa Środka
Jest 22 lutego. Z Łodzi do Chengdu w Chinach wyrusza kolejny pociąg cargo. W 41 kontenerach wiezie soki, wodę mineralną, piwo z prywatnych polskich browarów, cydr, słodycze, mleko i jogurty. Do stolicy prowincji Syczuan w południowo-zachodnich Chinach dotrze po niespełna 12 dniach. Niedługo potem załadowany elektroniką, sprzętem AGD, tekstyliami i obuwiem pojedzie z powrotem do Polski. Każdego tygodnia taki pociąg dwa razy wyjeżdża z terminalu Łódź Olechów i dwa razy z terminalu w dzielnicy Qingbaijiang.
Ma status priorytetowego, więc jak ekspres prawie nigdzie się nie zatrzymuje. Wyjątkiem jest stacja na przełęczy Ałatau, gdzie kontenery są przeładowywane na platformy przystosowane do szerokich torów w Kazachstanie, Rosji i Białorusi, a także terminal w Małaszewicach, gdzie z kolei trafiają na platformy normalnotorowe, typowe dla polskiej i zachodnioeuropejskich sieci kolejowych.
Przewozy organizuje i realizuje firma Hatrans Logistics, która jest operatorem liczącej ponad 9,8 tys. km trasy towarowej Łódź–Chengdu. Kto wie, czy to właśnie nie dzięki tym transportom zrobiło się w Polsce głośno o firmie z łódzkich Bałut i jej prezesie Tomaszu Grzelaku. Bo to właśnie on doprowadził do uruchomienia pierwszego takiego i to regularnego połączenia kolejowego Polski z Chinami.
Opowiada, że dwa lata pracował nad jego zorganizowaniem. Władze Syczuanu przyklasnęły pomysłowi, gdy okazało się, że wychodzi naprzeciw chińskim planom utworzenia Nowego Jedwabnego Szlaku. Prezydent Xi Jinping ogłosił je wiosną 2013 r. podczas wizyty w Kazachstanie. Chodzi o korytarze transportowe łączące Państwo Środka z jego najważniejszym partnerem handlowym, a więc z Unią Europejską. Dzięki położeniu geograficznemu Polska może odegrać w projekcie „One Belt, One Road” szczególną rolę. Najkrócej mówiąc, przez Polskę wiedzie najkrótszy szlak na Stary Kontynent i – jak mówi prezes Grzelak – zarazem najtańszy i najmniej ryzykowny politycznie. Towarowy z Chengdu do Łodzi stał się najszybszym pociągiem z Chin do Europy, a Łódź bramą do niej dla Chińczyków.
Tutaj ciąg dalszy.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

